W ostatni weekend września, w dzień chłopaka wyruszyliśmy na dwudniową wycieczkę do Zakopanego i Krakowa. Na miejscu- w stolicy polskich Tatr- przywitał nas przewodnik, który opowiedział nam o historii oraz walorach Podhala. Pomimo typowo jesiennej pogody nie straciliśmy dobrego humoru i z zapałem wędrowaliśmy Doliną Kościeliską, podziwiając monumentalne górskie szczyty. Naszym celem było schronisko na Hali Ornak.
Dolina Kościeliska jest jedną z najpiękniejszych i najciekawszych dolin leżących po polskiej stronie Tatr Zachodnich. Jest drugą co do wielkości doliną w polskich Tatrach.
Podczas spaceru towarzyszył nam szmer Kościeliskiego Potoku, a na trasie mijaliśmy trzy charakterystyczne zwężenia, czyli tzw. bramy. Są to odpowiednio: Niżnia (Brama Kantaka), Pośrednia (Brama Kraszewskiego) oraz Wyżnia Kościeliska Brama (Brama Raptawicka).
Szlak prowadzący przez Dolinę Kościeliską rozpoczyna się w Kirach – osiedlu leżącym w obrębie Kościeliska. U wylotu znajdują się stragany z pamiątkami i jedzeniem, budki z regionalnymi wyrobami oraz karczma. Trasa prowadząca przez dolinę jest bardzo dobrze przystosowana do ruchu turystycznego.
W drodze powrotnej do autokaru postanowiliśmy jeszcze zobaczyć Smreczyński Staw. Wydłużyło to czas naszej wycieczki, ale dla takich widoków było warto.
Pomimo trudu wędrówki ale pełni werwy i zapału, udaliśmy się zobaczyć jedną z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych ulic Zakopanego, czyli Krupówki. Mieliśmy tam okazję kupić tradycyjne, góralskie sery - oscypki oraz regionalne pamiątki.
Naszym następnym upragnionym celem było dotarcie do miejsca noclegowego ,,Willa Karolcia”. Po prawdziwym góralskim, sytym obiedzie udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
Jednak dzień uroczysty należy świecić, a to był przecież Dzień Chłopaka więc wieczorem, całkowicie spontanicznie zorganizowaliśmy dyskotekę. Każdy świetnie się bawił, integrował z całą grupą i relaksował po pełnym wrażeń dniu.
W sobotę, zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy w dalszą drogę- teraz historycznego grodu Kraka, czyli Krakowa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Zamku Królewskiego na Wawelu, gdzie wraz z przewodnikiem obejrzeliśmy niezwykły Skarbiec Koronny.
W Zamku Królewskim na Wawelu przechowywane są najcenniejsze pamiątki historyczne związane z chwałą polskiego oręża, przede wszystkim z wieków XVI i XVII, eksponaty ze zbrojowni Jagiellonów i Wazów, doborowy zestaw militariów o udokumentowanej metryce, w tym trofea z bitwy pod Wiedniem (1683), a przede wszystkim zabytki uratowane przez Tadeusza Czackiego w 1796 roku po rozgrabieniu Skarbca Koronnego przez Prusaków.
W wawelskim Skarbcu Koronnym znajdują się m.in. : odznaki zaszczytne króla Jana III Sobieskiego, królewskie klejnoty, miecz koronacyjny królów polskich zwany Szczerbcem oraz złoto - srebrne naczynia i porcelana.
W dalszej część wycieczki, w czasie wolnym spacerowaliśmy po Starym Rynku, Sukiennicach, obejrzeliśmy Kościół Mariacki oraz Barbakan i Bramę Floriańską.
Zmęczeni, jednak pełni wrażeń i pozytywnych emocji ruszyliśmy w drogę powrotną.
Autor: Weronika Fitał, Anna Kiwak