Berlin to ogromne i bardzo ciekawe miasto, każdą wolną chwilę spędzamy na jego poznawaniu.
Przy głównej alei Unter den Linden znajduje się bardzo ładny Czerwony Ratusz (das Rote Rathaus), duży elegancki budynek z czerwonej cegły. Niedaleko niego można podziwiać okazałą fontannę Neptuna (Neptun Brunnen). Przy tej ulicy znajdują się najważniejsze atrakcje turystyczne: Brama Brandenburska, Opera Narodowa (Staatsoper), Katedra Berlińska (Berliner Dom), Wyspa Muzeów (Museumsinsel), Nowy Odwach (Neue Wache) z ciekawym pomnikiem w środku poświęconym wszystkim ofiarom wojny i przemocy. W pobliżu Bramy Brandenburskiej mają swoje ambasady najbardziej znaczące kraje, np. Wielka Brytania, USA, Francja, Rosja, a obok jednej z nich jest muzeum poświęcone Rotmistrzowi Pileckiemu, polskiemu bohaterowi wojennemu, dzięki któremu świat dowiedział się o holocauście Żydów w obozach zagłady.
Bardzo znana jest ulica Kurfürstendamm, przy której stoi kościół ufundowany przez cesarza Wilhelma (Kaiser Wilhelm Gedächtniskirche). Kościół ten został częściowo zniszczony w czasie wojny – nie odbudowano go, aby przypominał następnym pokoleniom, że wojna tylko niszczy, Berlińczycy nazywają go dziurawym zębem. Wraz z dobudowaną obok nowoczesną wieżą stanowi ciekawy obiekt do obejrzenia. Przy tej samej ulicy znajduje się bardzo duży, istniejący od ponad 100 lat dom handlowy KaDeWe – nie taki zwykły, mają tu swoje butiki takie marki jak Disel, Kenzo, Givenchy, Ganni, Lauren Ralph Lauren i wiele innych.
Na specjalną wycieczkę wybraliśmy się do Poczdamu (Potsdam) – miasta w odległości 30 km od centrum Berlina, należące do aglomeracji Berlin-Brandenburgia. Jak się dowiedzieliśmy, jest to ulubiony cel wycieczek licznych turystów oraz samych Berlińczyków – bardzo ładne, spokojne, z wieloma starymi uliczkami, gdzie handlarze codziennie rozkładają stoiska z pamiątkami i dobrym jedzeniem. U wylotu głównej ulicy usytuowana jest Brama Brandenburska! Druga tej nazwy brama, a właściwie pierwsza, ponieważ powstała 20 lat przed swoją imienniczką w Berlinie. Jednak największą atrakcję stanowią pałace i ogrody królewskie: pałac i park Sanssouci, pałac Cecilienhof, Babelsberg, , Charlottenhof, Nowa Oranżeria, Belweder, Nowy Pałac. Małe miasteczko zaczęło się intensywnie rozwijać, gdy król Fryderyk Wilhelm, a po nim Fryderyk II Wielki, począwszy od XVII wieku budowali tu swoje rezydencje i letnie pałace, aby odpocząć od zgiełku gwarnego Berlina – nazwa Sanssouci oznacza „nie martw się”. Oprócz wymienionych, jest tu znacznie więcej pałaców i pałacyków, a ogrody są tak rozległe, że jeden dzień nie wystarczy na ich obejrzenie. Warto wybrać się do Poczdamu. Tego dnia każdy z nas zrobił około 20 000 kroków, czyli wycieczka była udana!
Autor: A.Kwiecień
30.09.2021